Technologie Internetowe Promocja Zdrowia
wtorek, 17 stycznia 2012
Przeczytaj zanim zdecydujesz się na tatuaż
Nie chodzi wcale o nieodwracalność decyzji, gdyż obecnie istnieją sposoby, niestety drogie, na pozbycie się tatuażu. Znacznie większym problemem są zakażenia w gabinetach tatuażu. Jeśli stosuje się jednorazowe igły ryzyko zakażenia się HIV jest minimalne, gdyż jako nietrwały wirus ginie w 120oC już po 15 minutach. Niestety usunięcie resztek krwi i tkanek zakażonych wirusem żółtaczki B lub C (WZW B,C) z pistoletu, w którym umieszczona jest igła do tatuażu oraz z pojemników z tuszem nie jest już tak łatwe. Wyjaławianie w wysokich temperaturach niszczy plastik lub metal, a metody chemiczne nie są ani łatwe ani tanie do zastosowania. Jednak największym niebezpieczeństwem jest brak świadomości zarówno pracowników takich salonów jak i ich klientów. Przeciw WZW B istnieje przynajmniej szczepionka, a efekty leczenia są w miarę zadowalające. Natomiast przeciw WZW C nie można się na razie zaszczepić, a niska skuteczność stosowanych leków często prowadzi do marskości wątroby i śmierci. Ryzyko zakażenia się tym wirusem podczas samodzielnego wykonywania tatuażu jest 3-krotnie wyższe niż u ludzi bez tatuażu. Jednak wykonanie go w publicznym zakładzie zwiększa to ryzyko aż 9-krotnie!!! Wśród przebadanych losowo pacjentów szpitala neurologicznego, WZW C wykryto u 22% z tatuażem, a tylko u 3,5% bez. Dopóki więc nie zostaną ustalone jednoznaczne procedury dotyczące prowadzenia zakładów tatuażu i sterylizacji sprzętu, chyba nie warto ryzykować.
poniedziałek, 16 stycznia 2012
Jak dbać o paznokcie
Aby odżywki do paznokci zadziałały jeszcze lepiej, ich stosowanie połącz ze sprawdzonymi zabiegami pielęgnacyjnymi.
Domowe metody
- Olejek rycynowy to sprawdzony sposób na poprawę wyglądu skóry wokół paznokci .
- Oliwa z oliwek z sokiem z cytryny. Nawilża i lekko rozjaśnia kolor płytki (np. po malowaniu ciemnym lakierem, gdy nie użyłaś bazy).
- Dieta. Bogata w białko, wapń, żelazo, cynk i krzem pomoże utrzymać paznokcie w dobrej kondycji. A więc powinna być dobrze zbilansowana i pełnowartościowa.
Rodzaje odżywek
- Wzmacniające, przeznaczone do kruchych i łamliwych paznokci. Są wzbogacone w składniki, które "wbudowują się" w płytkę paznokcia (np. ceramidy, proteiny) i sprawiają, że staje się ona twardsza i bardziej odporna na łamanie. Odżywki tego typu stosuj codziennie – także jako bazę pod lakier.
- Regenerujące, odżywcze. Te z kolei są wzbogacone głównie w składniki nawilżające i wspomagające odrastanie zdrowych paznokci (np. witaminy). Mogą mieć postać lakieru (zwykle nadaje on ładny połysk, można go stosować jako naturalne wykończenie manikiuru) lub oliwki, która jednocześnie pielęgnuje skórki.
- Kremy, oliwki, maseczki. Intensywnie pielęgnują przesuszone i zniszczone paznokcie i skórki. Stosuj je jako kurację – po nałożeniu trzeba je wmasować (nie nakładaj potem lakieru – nie będzie się trzymał tłustawej płytki).
Plan pielęgnacji
- codziennie smaruj ręce kremem do rąk, a stopy – kosmetykiem do stóp. Wmasuj go też w palce – podziała wtedy na paznokcie i skórę wokół nich. Kremy do rąk stosuj po każdym moczeniu rąk (po myciu, zmywaniu itp.). Dobrze, aby miały filtry UV ( rąk szybko się starzeje).
- skóra rąk i paznokcie nie lubią gorącego powietrza, np. z suszarek elektronicznych. Staraj się ich nie używać, a jeśli nie masz innego wyjścia – zaraz potem wetrzyj w dłonie krem (noś go zawsze w torebce!).
- regularnie rób dłoniom dobrany peeling, porządnie wmasowując go też w palce. Nie uszkodzisz paznokci, a skórki wokół będą miękkie i zadbane.
- codziennie malujesz paznokcie kolorowym lakierem? Zrób przerwę na kurację odżywkową – naprawdę tego potrzebują (często po wielomiesięcznym noszeniu ciemnego lakieru płytki stają się matowe i zniszczone). Pamiętaj, że zadbane paznokcie pomalowane tylko odżywką (bezbarwną lub mleczną) są bardzo seksowne.
- odżywki i olejki do zmywania stosuj na noc. Wtedy podziałają skutecznie.
"Nie" dla paznokci
- Jeśli dużo pracujesz na komputerze, obcinaj na krótko paznokcie lub stukaj w klawisze opuszkami. W przeciwnym razie mogą się rozdwajać.
- Nie skub lakieru, gdy zaczyna odpryskiwać. Jeśli robisz to często, możesz uszkodzić płytkę.
- Staraj się jak najrzadziej wycinać skórki (czasami to konieczne). To przyspiesza ich narastanie.
- Nie używaj zbyt często polerki do paznokci. To mocno je osłabia i powoduje, że stają się kruche.
- Nie nakładaj tipsów! Bardzo niszczą i osłabiają paznokcie. I są de mode!
Manikiur idealny
1. Gdy malujesz paznokcie na ciemno, połóż najpierw bazę. To bardzo ważne, bo ochroni ona płytkę przed przebarwieniami, które powstają, gdy ciemny pigment wnika w nierówną powierzchnię paznokcia. Trudno się ich potem pozbyć.
2. Nigdy nie odsuwaj skórek na sucho, bo zniszczysz płytkę. Wcześniej wymocz dłonie w wodzie, dodatkowo możesz nałożyć specjalny preparat zmiękczający skórki. Do odsuwania używaj drewnianych patyczków.
3. Nie przesadzaj z wycinaniem skórek i polerowaniem płytki. Te zabiegi nie pomagają wyglądowi paznokci – stosuj je okazyjnie, tylko wtedy, gdy naprawdę musisz. Polerka robi płytkę cieńszą, a to zwiększa jej podatność na łamanie.
4. Unikaj głębokiego wycinania paznokci po bokach – zwiększasz ryzyko ich wrastania. Do skracania paznokci staraj się używać wyłącznie pilnika (nie metalowego!) – nożyczki znacznie je osłabiają i "szarpią" krawędź płytki. Do paznokci u stóp możesz zastosować cęgi (a potem pilnik).
5. Dla kondycji paznokci bardzo ważny jest sposób, w jaki je piłujesz. Przyjrzyj się, jak robią to doświadczone manikiurzystki – zawsze w jedną stronę, krótkimi pociągnięciami pilnika. Takie ruchy wygładzają krawędź paznokcia. Jeśli będziesz piłować je tam i z powrotem – zwłaszcza metalowym pilnikiem – mogą zacząć się rozdwajać.
Domowe metody
- Olejek rycynowy to sprawdzony sposób na poprawę wyglądu skóry wokół paznokci .
- Oliwa z oliwek z sokiem z cytryny. Nawilża i lekko rozjaśnia kolor płytki (np. po malowaniu ciemnym lakierem, gdy nie użyłaś bazy).
- Dieta. Bogata w białko, wapń, żelazo, cynk i krzem pomoże utrzymać paznokcie w dobrej kondycji. A więc powinna być dobrze zbilansowana i pełnowartościowa.
Rodzaje odżywek
- Wzmacniające, przeznaczone do kruchych i łamliwych paznokci. Są wzbogacone w składniki, które "wbudowują się" w płytkę paznokcia (np. ceramidy, proteiny) i sprawiają, że staje się ona twardsza i bardziej odporna na łamanie. Odżywki tego typu stosuj codziennie – także jako bazę pod lakier.
- Regenerujące, odżywcze. Te z kolei są wzbogacone głównie w składniki nawilżające i wspomagające odrastanie zdrowych paznokci (np. witaminy). Mogą mieć postać lakieru (zwykle nadaje on ładny połysk, można go stosować jako naturalne wykończenie manikiuru) lub oliwki, która jednocześnie pielęgnuje skórki.
- Kremy, oliwki, maseczki. Intensywnie pielęgnują przesuszone i zniszczone paznokcie i skórki. Stosuj je jako kurację – po nałożeniu trzeba je wmasować (nie nakładaj potem lakieru – nie będzie się trzymał tłustawej płytki).
Plan pielęgnacji
- codziennie smaruj ręce kremem do rąk, a stopy – kosmetykiem do stóp. Wmasuj go też w palce – podziała wtedy na paznokcie i skórę wokół nich. Kremy do rąk stosuj po każdym moczeniu rąk (po myciu, zmywaniu itp.). Dobrze, aby miały filtry UV ( rąk szybko się starzeje).
- skóra rąk i paznokcie nie lubią gorącego powietrza, np. z suszarek elektronicznych. Staraj się ich nie używać, a jeśli nie masz innego wyjścia – zaraz potem wetrzyj w dłonie krem (noś go zawsze w torebce!).
- regularnie rób dłoniom dobrany peeling, porządnie wmasowując go też w palce. Nie uszkodzisz paznokci, a skórki wokół będą miękkie i zadbane.
- codziennie malujesz paznokcie kolorowym lakierem? Zrób przerwę na kurację odżywkową – naprawdę tego potrzebują (często po wielomiesięcznym noszeniu ciemnego lakieru płytki stają się matowe i zniszczone). Pamiętaj, że zadbane paznokcie pomalowane tylko odżywką (bezbarwną lub mleczną) są bardzo seksowne.
- odżywki i olejki do zmywania stosuj na noc. Wtedy podziałają skutecznie.
"Nie" dla paznokci
- Jeśli dużo pracujesz na komputerze, obcinaj na krótko paznokcie lub stukaj w klawisze opuszkami. W przeciwnym razie mogą się rozdwajać.
- Nie skub lakieru, gdy zaczyna odpryskiwać. Jeśli robisz to często, możesz uszkodzić płytkę.
- Staraj się jak najrzadziej wycinać skórki (czasami to konieczne). To przyspiesza ich narastanie.
- Nie używaj zbyt często polerki do paznokci. To mocno je osłabia i powoduje, że stają się kruche.
- Nie nakładaj tipsów! Bardzo niszczą i osłabiają paznokcie. I są de mode!
Manikiur idealny
1. Gdy malujesz paznokcie na ciemno, połóż najpierw bazę. To bardzo ważne, bo ochroni ona płytkę przed przebarwieniami, które powstają, gdy ciemny pigment wnika w nierówną powierzchnię paznokcia. Trudno się ich potem pozbyć.
2. Nigdy nie odsuwaj skórek na sucho, bo zniszczysz płytkę. Wcześniej wymocz dłonie w wodzie, dodatkowo możesz nałożyć specjalny preparat zmiękczający skórki. Do odsuwania używaj drewnianych patyczków.
3. Nie przesadzaj z wycinaniem skórek i polerowaniem płytki. Te zabiegi nie pomagają wyglądowi paznokci – stosuj je okazyjnie, tylko wtedy, gdy naprawdę musisz. Polerka robi płytkę cieńszą, a to zwiększa jej podatność na łamanie.
4. Unikaj głębokiego wycinania paznokci po bokach – zwiększasz ryzyko ich wrastania. Do skracania paznokci staraj się używać wyłącznie pilnika (nie metalowego!) – nożyczki znacznie je osłabiają i "szarpią" krawędź płytki. Do paznokci u stóp możesz zastosować cęgi (a potem pilnik).
5. Dla kondycji paznokci bardzo ważny jest sposób, w jaki je piłujesz. Przyjrzyj się, jak robią to doświadczone manikiurzystki – zawsze w jedną stronę, krótkimi pociągnięciami pilnika. Takie ruchy wygładzają krawędź paznokcia. Jeśli będziesz piłować je tam i z powrotem – zwłaszcza metalowym pilnikiem – mogą zacząć się rozdwajać.
środa, 11 stycznia 2012
wtorek, 3 stycznia 2012
JAK SIĘ USTRZEC PRZEZIĘBIENIA I GRYPY?
Należy pamiętać, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Dlatego warto robić wszystko, by ryzyko zachorowania zmniejszyć do minimum.
Oto kilka rad, które mogą pomóc przetrwać trudny okres jesienno-zimowy:
Oto kilka rad, które mogą pomóc przetrwać trudny okres jesienno-zimowy:
Fast food pod lupą
Jeżeli nadal bez ograniczeń będziemy dawać naszym dzieciom pieniądze fast foody za parę lat niechybnie czeka nas epidemia otyłości - ostrzegają specjaliści od żywienia.
Bary szybkiej obsługi i uliczne budki serwujące "coś na ciepło" zrobiły u nas zawrotną karierę. Kiedyś nie wypadało paradować po ulicy i jeść, dzisiaj nikogo nie dziwi widok spieszących się ludzi z kawałkiem gorącej pizzy, kebabem albo hot dogiem w ręce.
Pytani o to, dlaczego żywimy się w snack-barach, mówimy: bo tam jest taniej niż w większości restauracji; bo nie mamy czasu na to, żeby spokojnie usiąść, zamówić danie, poczekać i zjeść bez pośpiechu; bo buła z mięsem na dłużej zaspokaja głód; bo smakuje nam tego typu jedzenie.
Często powołujemy się również na swoje dzieci, które lubią chodzić do "poważnych" restauracji, gdzie mają swoje kąciki i na pamiątkę pobytu dostają czapeczki, baloniki i inne gadżety.
A co przemawia przeciw fast foodom?
Tymczasem ta sama ilość ugotowanych ziemniaków ma tylko 60 kcal. Jeśli chodzi o tłuszcz, to zgodnie z zasadami zdrowego żywienia powinno się na nim smażyć tylko jednego dnia. Duże, renomowane sieci snack-barów przestrzegają tej zasady (w trosce o reputację, ale także z powodu kontroli inspekcji handlowej czy sanepidu i groźby wysokich kar pieniężnych), lecz w małych ulicznych budkach olej we frytownicach jest wykorzystywany zdecydowanie dłużej.
W czasie wielokrotnego podgrzewania uwalniają się z niego szkodliwe substancje, np. nadtlenki lipidowe, które przyspieszają procesy miażdżycowe i rakotwórcze. Taki tłuszcz, mimo że pochodzenia roślinnego, stanowi też najbogatsze źródło tzw. kwasów tłuszczowych trans. Są one szkodliwe i działają na nasz organizm, tak jak nasycone kwasy tłuszczowe pochodzenia zwierzęcego, czyli podnoszą poziom "złego" cholesterolu (LDL), a obniżają "dobrego" (HDL). Im więcej takiego tłuszczu, znajduje się w naszej diecie, tym gorzej dla zdrowia.
A może sałatkę?
To nieprawda, że możemy jeść byle co i byle jak bez szkody dla zdrowia. Kiedyś nasz organizm się zbuntuje przeciw tej bylejakości. Oczywiście, że nie ma nic złego w hamburgerze, kawałku pizzy, frytkach czy zapiekance jedzonych od czasu do czasu, ale w dniu, w którym po nie sięgniemy, zadbajmy o to, żeby pozostałe posiłki zawierały dużą ilość warzyw, owoców, nabiału, ryb itd.
Jeżeli już zdecydujemy się na tzw. szybkie jedzenie, to zamawiajmy je w renomowanych sieciach, gdzie codziennie przygotowywane są świeże posiłki (nawet jeżeli robi się je z mrożonek) - a nie w ulicznych budkach. A w czasie wakacji przekonujmy nasze dzieci do owoców, warzyw, ryb, a nie kalorycznych buł, ciasta oraz frytek nasączonych tłuszczem i z solą.
Bary szybkiej obsługi i uliczne budki serwujące "coś na ciepło" zrobiły u nas zawrotną karierę. Kiedyś nie wypadało paradować po ulicy i jeść, dzisiaj nikogo nie dziwi widok spieszących się ludzi z kawałkiem gorącej pizzy, kebabem albo hot dogiem w ręce.
Pytani o to, dlaczego żywimy się w snack-barach, mówimy: bo tam jest taniej niż w większości restauracji; bo nie mamy czasu na to, żeby spokojnie usiąść, zamówić danie, poczekać i zjeść bez pośpiechu; bo buła z mięsem na dłużej zaspokaja głód; bo smakuje nam tego typu jedzenie.
Często powołujemy się również na swoje dzieci, które lubią chodzić do "poważnych" restauracji, gdzie mają swoje kąciki i na pamiątkę pobytu dostają czapeczki, baloniki i inne gadżety.
A co przemawia przeciw fast foodom?
Igraszki ze zdrowiem
Uwielbiane, zwłaszcza przez dzieci, fast foody to przede wszystkim źródło tłuszczu. 100 g frytek ma aż 560 kcal (40 proc. kalorii przypada na ziemniaki, a pozostałe - na tłuszcz).Tymczasem ta sama ilość ugotowanych ziemniaków ma tylko 60 kcal. Jeśli chodzi o tłuszcz, to zgodnie z zasadami zdrowego żywienia powinno się na nim smażyć tylko jednego dnia. Duże, renomowane sieci snack-barów przestrzegają tej zasady (w trosce o reputację, ale także z powodu kontroli inspekcji handlowej czy sanepidu i groźby wysokich kar pieniężnych), lecz w małych ulicznych budkach olej we frytownicach jest wykorzystywany zdecydowanie dłużej.
W czasie wielokrotnego podgrzewania uwalniają się z niego szkodliwe substancje, np. nadtlenki lipidowe, które przyspieszają procesy miażdżycowe i rakotwórcze. Taki tłuszcz, mimo że pochodzenia roślinnego, stanowi też najbogatsze źródło tzw. kwasów tłuszczowych trans. Są one szkodliwe i działają na nasz organizm, tak jak nasycone kwasy tłuszczowe pochodzenia zwierzęcego, czyli podnoszą poziom "złego" cholesterolu (LDL), a obniżają "dobrego" (HDL). Im więcej takiego tłuszczu, znajduje się w naszej diecie, tym gorzej dla zdrowia.
Raz na jakiś czas Zdaniem dietetyków i lekarzy, częste jedzenie potraw bogatych w tłuszcze zwierzęce może prowokować powstawanie niektórych nowotworów układu pokarmowego, przyspiesza miażdżycę oraz chorobę wieńcową. Dania typu fast food są bardzo kaloryczne, a wiadomo, że nadmiar kalorii to prosta droga do otyłości, która jest chorobą.
Z najnowszego raportu Amerykańskiego Towarzystwa Dietetycznego wynika, że w USA niemal 400 tys. osób umiera rocznie w następstwie otyłości (za którą w dużej mierze odpowiadają fast foody spożywane w niebywałych ilościach). Tego typu żywność zawiera dużo soli (niekorzystnie wpływającej na układ krążenia i moczowy), natomiast mało witamin oraz błonnika (a niedobór błonnika - jak wiadomo - prowadzi do zaparć). Nawet jeśli hamburger ma w środku plasterek ogórka albo pomidora czy skromny listek sałaty, to i tak ów listek nie zastąpi zdrowego posiłku, tym bardziej że zwykle posmarowany jest warstwą niepolecanego przez dietetyków majonezu.A może sałatkę?
Właściwie wszystkie snack-bary oferują podobne menu oparte na kanapkach, hamburgerach i frytkach. Na szczęście coraz częściej wprowadzają do swej oferty warzywne czy owocowe sałatki i to one powinny stanowić podstawę posiłku. Np. sieć KFC uruchomiła nawet tzw. zieloną linię i serwuje misy sałaty z dodatkami różnych warzyw i kawałkami ciepłego panierowanego kurczaka. Sałatkowa misa nie dostarcza zbyt wielu kalorii: w 100 g dania jest ich zwykle od 57 do 75.
To nieprawda, że możemy jeść byle co i byle jak bez szkody dla zdrowia. Kiedyś nasz organizm się zbuntuje przeciw tej bylejakości. Oczywiście, że nie ma nic złego w hamburgerze, kawałku pizzy, frytkach czy zapiekance jedzonych od czasu do czasu, ale w dniu, w którym po nie sięgniemy, zadbajmy o to, żeby pozostałe posiłki zawierały dużą ilość warzyw, owoców, nabiału, ryb itd.Jeżeli już zdecydujemy się na tzw. szybkie jedzenie, to zamawiajmy je w renomowanych sieciach, gdzie codziennie przygotowywane są świeże posiłki (nawet jeżeli robi się je z mrożonek) - a nie w ulicznych budkach. A w czasie wakacji przekonujmy nasze dzieci do owoców, warzyw, ryb, a nie kalorycznych buł, ciasta oraz frytek nasączonych tłuszczem i z solą.
Palenie tytoniu a zdrowie czlowieka
Palenie tytoniu jest jednym z czynników zagrażających zdrowiu, a nawet życiu. Obecnie znanych jest około 5000 składników, które występują w dymie tytoniowym. Najbardziej szkodliwe to: nikotyna, tlenek węgla (czad), substancje drażniące oraz substancje smoliste (smołowate).
Nikotyna wywiera szkodliwy wpływ na wiele narządów, a w szczególności na serce, naczynia krwionośne oraz przewód pokarmowy.
Czad czyli tlenek węgla powoduje niedotlenienie organizmu. Narządami szczególnie wrażliwymi na małą ilość tlenu jest mózg i serce.
Substancje wywołują raka języka, krtani, płuc oraz pęcherza moczowego. Najczęstszym nowotworem złośliwym jest rak płuc. Od 30 lat Polska znajduje się w czołówce krajów o najwyższej konsumpcji tytoniu na świecie. Około 10 mln Polaków pali regularnie 15-20 sztuk papierosów dziennie.
W Polsce codziennie zaczyna palić około 500 nieletnich chłopców i dziewcząt, a rocznie próbuje palenia około 180 tys.
Każdego roku 100 tys. zgonów w Polsce ma bezpośredni związek z paleniem tytoniu.
40% nałogowych palaczy umrze przed 65 rokiem życia, a spośród niepalących tylko 15%.
Obecnie świat przestaje palić. Ameryka jest pierwsza. Moda na niepalenie zaczyna docierać do Polski. Każdy chce być modny i akceptowany społecznie, lecz również zdrowy.
Składniki dymu tytoniowego
- Cyjanowodór ( gaz używany do ludobójstwa w komorach gazowych)
- Aceton ( rozpuszcza tkankę łączną )
- Arsen (trutka na szczury)
- Polon (pierwiastek radioaktywny)
- Chlorek winylu (używany do produkcji plastiku)
- Tlenek węgla ( czad)
- Formaldehyd (stosowany do konserwacji preparatów biologicznych np. żab)
- Nikotyna
- Ciała smołowate
Nikotyna - działa obkurczająco na ściany naczyń krwionośnych, zwiększa ciśnienie krwi, powoduje zaburzenia rytmu serca, a także wpływa negatywnie na gen p53, który powstrzymuje niekontrolowany rozwój komórek, czyli powstawanie nowotworów.
Ciała smołowate - są odpowiedzialne za powstawanie nowotworów złośliwych u człowieka.
Tlenek węgla (czad, CO) - zmniejsza zawartość tlenu we krwi, utrudnia pracę serca i dotarcie tlenu do różnych części i narządów organizmu człowieka. Jest to związek będący bezpośrednią przyczyną śmierci wielu osób w czasie pożarów.
Co grozi palaczowi?
- udar mózgu
- katarakta
- twarz nikotynowa
- nowotwór krtani
- rak płuca
- zawał serca
- nowotwór nerek
- choroba żołądka i dwunastnicy
- nowotwór trzustki
- zmniejsza potencja seksualna i płodność
- częste infekcje górnych dróg oddechowych
Choroby wywołane paleniem
Nowotwory złośliwe:
- Rak : płuc, nerki, trzustki, wargi, języka, jamy ustnej, przełyku, krtani, pęcherza moczowego
- Choroba niedokrwienna serca
- Przewlekłe zapalenie oskrzeli
- Gruźlica układu oddechowego
- Nadciśnienie tętnicze
- Udar mózgu
- Wrzody żołądka oraz dwunastnicy
- Przepukliny jelitowe
Narządy palacza narażone na choroby
- płuca
- jelita
- serce
- żołądek
- mózg
- nerka
- płód
- trzustka
- tarczyca
Nikotyna wywiera szkodliwy wpływ na wiele narządów, a w szczególności na serce, naczynia krwionośne oraz przewód pokarmowy.
Czad czyli tlenek węgla powoduje niedotlenienie organizmu. Narządami szczególnie wrażliwymi na małą ilość tlenu jest mózg i serce.
Substancje wywołują raka języka, krtani, płuc oraz pęcherza moczowego. Najczęstszym nowotworem złośliwym jest rak płuc. Od 30 lat Polska znajduje się w czołówce krajów o najwyższej konsumpcji tytoniu na świecie. Około 10 mln Polaków pali regularnie 15-20 sztuk papierosów dziennie.
W Polsce codziennie zaczyna palić około 500 nieletnich chłopców i dziewcząt, a rocznie próbuje palenia około 180 tys.
Każdego roku 100 tys. zgonów w Polsce ma bezpośredni związek z paleniem tytoniu.
40% nałogowych palaczy umrze przed 65 rokiem życia, a spośród niepalących tylko 15%.
Obecnie świat przestaje palić. Ameryka jest pierwsza. Moda na niepalenie zaczyna docierać do Polski. Każdy chce być modny i akceptowany społecznie, lecz również zdrowy.
Składniki dymu tytoniowego
- Cyjanowodór ( gaz używany do ludobójstwa w komorach gazowych)
- Aceton ( rozpuszcza tkankę łączną )
- Arsen (trutka na szczury)
- Polon (pierwiastek radioaktywny)
- Chlorek winylu (używany do produkcji plastiku)
- Tlenek węgla ( czad)
- Formaldehyd (stosowany do konserwacji preparatów biologicznych np. żab)
- Nikotyna
- Ciała smołowate
Nikotyna - działa obkurczająco na ściany naczyń krwionośnych, zwiększa ciśnienie krwi, powoduje zaburzenia rytmu serca, a także wpływa negatywnie na gen p53, który powstrzymuje niekontrolowany rozwój komórek, czyli powstawanie nowotworów.
Ciała smołowate - są odpowiedzialne za powstawanie nowotworów złośliwych u człowieka.
Tlenek węgla (czad, CO) - zmniejsza zawartość tlenu we krwi, utrudnia pracę serca i dotarcie tlenu do różnych części i narządów organizmu człowieka. Jest to związek będący bezpośrednią przyczyną śmierci wielu osób w czasie pożarów.
Co grozi palaczowi?
- udar mózgu
- katarakta
- twarz nikotynowa
- nowotwór krtani
- rak płuca
- zawał serca
- nowotwór nerek
- choroba żołądka i dwunastnicy
- nowotwór trzustki
- zmniejsza potencja seksualna i płodność
- częste infekcje górnych dróg oddechowych
Choroby wywołane paleniem
Nowotwory złośliwe:
- Rak : płuc, nerki, trzustki, wargi, języka, jamy ustnej, przełyku, krtani, pęcherza moczowego
- Choroba niedokrwienna serca
- Przewlekłe zapalenie oskrzeli
- Gruźlica układu oddechowego
- Nadciśnienie tętnicze
- Udar mózgu
- Wrzody żołądka oraz dwunastnicy
- Przepukliny jelitowe
Narządy palacza narażone na choroby
- płuca
- jelita
- serce
- żołądek
- mózg
- nerka
- płód
- trzustka
- tarczyca
Subskrybuj:
Posty (Atom)